Misiek: od Bad Boya do Kosmicznego Bohatera!
Pułapka ról i moc przebaczenia Ależ pamiętam! Zarzekałam się, przysięgałam na wszystkie świętości i szczerze wierzyłam, że to koniec z celebrowaniem Dnia Ojca. No cóż, jak widać, moje postanowienia i chęć srogiego odwetu są tyle warte, co noworoczne diety! Okazało się, że „nigdy więcej” w moim słowniku oznaczało raczej „przez chwilę, bo potem i tak […]
Piwniczne Tango: Czyli jak mój chłopak został gwiazdą kryminału (I mnie wkurzył)
Misiek i przyjaciele: Kronika domowego X-Files Zaczęło się niewinnie, od imienia. Łukasz. Rzucone w naszych czterech ścianach z taką nonszalancją, jakby Misiek (mój ukochany, utalentowany w naprawianiu wszystkiego, co się zepsuje, z wyjątkiem chyba naszego życia) mówił o wrzuceniu kanapki do śniadaniówki. Wiecie, taka codzienność, zero emocji. Jakbyśmy nie żyli w dramacie godnym Szekspira, a […]
Kto Pcha Ten Wózek? Macierzyństwo w cieniu uzależnienia
Instynkt Macierzyński i Inne Katastrofy Naturalne Podświadomie pragnęłam drugiego dziecka. Od zawsze miałam w sobie tę dziwną, silną potrzebę opieki. Kiedy moje koleżanki z podwórka udawały dorosłe życie, strojąc Barbie w kreacje z wybiegów, ja z namaszczeniem przebierałam pampersy mojej ukochanej lalce Baby Born. Z dniem, w którym znalazłam pierwsze wynajęte mieszkanie, wzięłam pod opiekę […]
Macierzyństwo: hard mode
Macierzyństwo w Wersji Hard, Czyli Jak „Never Again” Zmienia Się w „Dam Radę!” Muszę wam nieskromnie szepnąć, że jestem mamą pięknych, zdrowych, silnych i rozwijających się na medal dzieci. Ktoś powie: „No tak, każdy rodzic tak mówi”. I pewnie macie rację. Ale to, co właśnie napisałam, jest ważne – bo mówi o moim postrzeganiu moich […]
Sezon na Miśka – podróż w nieznane
Krótkie love story Po moim, nomen omen, „indyjskim księciu” – a dokładniej po jego spektakularnym zejściu ze sceny (i z mojego życia) – postanowiłam: koniec z tym. Żadnych więcej facetów, żadnych sercowych podbojów, żadnych „Dzień Dobry, Kocham Cię”. Widziałam się w przyszłości jako ta cool ciotka, która zawsze ma wolny termin na kawę. Niezależna z […]
Zakochana oszustka?
Syndrom Oszusta w Moim Życiu Wiecie, ostatnio gnębi mnie pewne egzystencjalne pytanie, które niczym natrętna melodia z radiowych reklam, rozbrzmiewa mi w głowie: co jest, do cholery, ze mną nie tak? I wiecie co? Podejrzewam, że mój osobisty syndrom oszusta – ten wewnętrzny sabotażysta, który szepcze ci do ucha, że jesteś niewystarczająca, za mało bystra, […]
Re-fleksje: kultura vs tabu
Re-fleksje: Między Kulturą Picia a Demonizacją Narkotyków Inspiracją do tego posta jest występ Piotrka Szumowskiego i Michała Lei pt. „Re-fleksje”. No bo, jak łatwo nam wmówić, co jest dobre, a co złe, prawda? Co jest akceptowalne, a co już przekracza wszelkie granice. Prawda jest taka, że wszystko jest płynne jak dwie kulki lodów w rękach […]
Dyrektor Chaosu: Początek bałaganu
Awans na Dyrektora Chaosu W efekcie toku wydarzeń opisanych w poprzednim poście, to „nowe życie” oznaczało jedno: stałam się głównym żywicielem rodziny. To było jak niespodziewany awans na dyrektora generalnego, tylko że bez podwyżki i z podwójnym etatem. Bo jak się okazało, moje obowiązki domowe pozostały MOIMI obowiązkami domowymi. Ale chociaż dziecko zaprowadził do przedszkola, […]
Chemiczna ruletka
Jedna Kreska Pamiętacie pewnie moją konsternację po ujrzeniu dwóch kresek. Tym razem razem test pokazał jedną. Czy to dobrze? Absolutnie nie. Bo w testach na narkotyki jedna kreska oznacza wynik pozytywny. Ostatnia wycieczka, która była powiewem wolności od tych niegdyś wymarzonych własnych czterech ścian, które teraz okazują się być niemal więzieniem, zakończyła przypudrowaniem noska i […]
Paradoks Miśka
On, Czyli Jak Zakochałam się w Swoim Przeciwieństwie Niech wstępem do dzisiejszego wpisu będzie piosenka: „To Onma w oczach jasne światławszystkich wielkich miastZna nocnych stolic lepki gwarNa brukach świata buty starłI przed Nim drogi gną się uniżenie w pas” Bo ona oddaje dokładnie to, co w moim Miśku urzekło mnie najbardziej. Ten blask, ta pewność […]